- Szkoda, że nie mogłam być w życiu wiatrem. - powiedziała patrząc na liście drzew wprawione w taniec podmuchu.
- Wiatrem? A co byś robiła jako wiatr? - spytała.
- No jak to co? Wiałabym. Za każdym razem bym wiała... i tyle by mnie widzieli.
Reposted from kejtisgrejt